Postanowiłam odgrzebać kilka "starszych" przepisów, wypróbowanych bardzo dawno temu. Oto jeden z przepysznych efektów moich prób...
PARDULAS
12 dag mąki
1 łyżka zimnego masła
1 łyżeczka miodu (płynnego)
4 łyżki wody
150 g ricotty
1 żółtko
2 białka
2 łyżki cukru
1 łyżeczka rodzynek
otarta skórka z połowy cytryny i z połowy pomarańczy
miód
Ciasto: Mąkę posolić i posiekać z masłem. Dodać miód i wodę, szybko zagnieść i odłożyć na pół godziny do lodówki. Wyjąć i rozwałkować. Wyciąć kółka o średnicy 10 cm. Brzegi kółek trzeba przyszczypać tak aby powstał brzeg około 1 cm (który ma tendencję opadać). Ciasta ułożyć na blasze z pergaminem i odstawić do lodówki. W tym czasie ser trzeba utrzeć z cukrem i żółtkiem. Ubić pianę z białek i razem ze skórkami z cytrusów i rodzynkami dodać do sera. Delikatnie wymieszać i napełnić ciastka. Piec około 35 minut w temperaturze 180 stopni. Najlepiej robić to na niższym piętrze piekarnika bo wierz lubi się przypiec. Przed podaniem posmarować wierzch miodem.
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Pardulas,,28184778,9495.html
czwartek, 31 marca 2011
wtorek, 29 marca 2011
Tarta z porami
TARTA Z PORAMI
opakowanie ciasta francuskiego
4 pory
2 łyżki masła
3/4 szklanki śmietanki kremówki
150 g sera camembert
1 jajko
4 łyżki tartego parmezanu
gałka muszkatołowa
pieprz kajeński (a u mnie był ziołowy)
pieprz, sól
Foremkę do tart wyłożyć ciastem francuskim i obciąć brzegi. Pory pokroić w talarki i dusić około 15 minut na maśle. Pod koniec posolić i popieprzyć. Śmietankę i kawałki camemberta rozpuścić gotując na niewielkim ogniu. Doprawić gałką i pieprzem kajeńskim. Przestudzić a następnie wymieszać z jajkiem. Ciasto posypać parmezanem, ułożyć na nim pory a następnie zalać sosem serowym. Piec około 20 minut w temperaturze 200 stopni. Ja musiałam przykryć pergaminem w pewnym momencie gdyż moja tarta się dość mocno przypiekła.
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Tarta_z_porami_II,,30958779,9495.html
opakowanie ciasta francuskiego
4 pory
2 łyżki masła
3/4 szklanki śmietanki kremówki
150 g sera camembert
1 jajko
4 łyżki tartego parmezanu
gałka muszkatołowa
pieprz kajeński (a u mnie był ziołowy)
pieprz, sól
Foremkę do tart wyłożyć ciastem francuskim i obciąć brzegi. Pory pokroić w talarki i dusić około 15 minut na maśle. Pod koniec posolić i popieprzyć. Śmietankę i kawałki camemberta rozpuścić gotując na niewielkim ogniu. Doprawić gałką i pieprzem kajeńskim. Przestudzić a następnie wymieszać z jajkiem. Ciasto posypać parmezanem, ułożyć na nim pory a następnie zalać sosem serowym. Piec około 20 minut w temperaturze 200 stopni. Ja musiałam przykryć pergaminem w pewnym momencie gdyż moja tarta się dość mocno przypiekła.
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Tarta_z_porami_II,,30958779,9495.html
sobota, 26 marca 2011
No to co że ze Szwecji - sałatka teoretycznie turecka
Dziś danie przywiezione z dalekich stron bo aż ze Sztokholmu. Nie przeze mnie niestety, ale cóż, nie można mieć wszystkiego. Sałatka przyjechała ze Skandynawii, ale czemu "teoretycznie turecka". Bo była przywieziona od Sztokholmskiego "turka" (czyt: restauracji z kuchnią bardziej lub mniej orientalną).
Oczywiście musiałam do niej wtrącić swoje 3 grosze, ale to tylko jeden składnik.
SAŁATKA Z RUKOLĄ I CIECIORKĄ
opakowanie rukoli
puszka cieciorki
duża czerwona cebula
łyżka ziół prowansalskich
pierś z kurczaka (opcjonalnie, ilość wg uznania)
ząbek czosnku
sok z pół cytryny
olej
cukier
Jeżeli w sałatce ma być kurczak to należy go posolić, popieprzyć, pokroić na kawałki i usmażyć.
Rukolę, odsączoną cieciorkę, cebulę pokrojoną w piórka i ewentualnego kurczaka należy wymieszać. W soku z cytryny rozmieszać szczyptę cukru, dodać olej (ja robię sos w szklance i oleju z sokiem cytrynowym było około 1/3 szklanki), zgnieciony czosnek i zioła prowansalskie. Dokładnie wymieszać i polać sałatkę. Wskazane jest zaczekanie aż się " pogryzie", ale można też jeść od razu po przygotowaniu.
Oczywiście musiałam do niej wtrącić swoje 3 grosze, ale to tylko jeden składnik.
SAŁATKA Z RUKOLĄ I CIECIORKĄ
opakowanie rukoli
puszka cieciorki
duża czerwona cebula
łyżka ziół prowansalskich
pierś z kurczaka (opcjonalnie, ilość wg uznania)
ząbek czosnku
sok z pół cytryny
olej
cukier
Jeżeli w sałatce ma być kurczak to należy go posolić, popieprzyć, pokroić na kawałki i usmażyć.
Rukolę, odsączoną cieciorkę, cebulę pokrojoną w piórka i ewentualnego kurczaka należy wymieszać. W soku z cytryny rozmieszać szczyptę cukru, dodać olej (ja robię sos w szklance i oleju z sokiem cytrynowym było około 1/3 szklanki), zgnieciony czosnek i zioła prowansalskie. Dokładnie wymieszać i polać sałatkę. Wskazane jest zaczekanie aż się " pogryzie", ale można też jeść od razu po przygotowaniu.
poniedziałek, 21 marca 2011
Zupa słodko-kwaśna z mlekiem kokosowym
Dziś znów z lekka orientalnie, a na pewno wiosenno i letnio. Znów pstrokato i kolorowo. I znów nie trzymam się przepisu. Cóż za monotonia...
ZUPA SŁODKO-KWAŚNA
puszka kukurydzy
1 czerwone chilli
czerwona papryka
cebula
puszka mleka kokosowego
800 ml bulionu warzywnego
sok z 1 limonki
natka pietruszki
2 łodygi trawy cytrynowej (lub łyżeczka pasty z trawy cytrynowej)
makaron (nitki lub wstążki)
Chilli i cebule drobno posiekać, paprykę pokroić w kostkę. Pokrojone warzywa, zmiażdżoną trawę cytrynową i kukurydzę podsmażyć 3-4 minuty na niewielkiej ilości oleju, mieszając w trakcie. Dodać mleczko kokosowe i bulion. Gotować na niewielkim ogniu około 20 minut. Wyciągnąć trawę, dodać sok z limonki i pietruszkę.
Podawać tuż po przygotowaniu z ugotowanym makaronem.
Oryginał przepisu pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Zupa_slodko_kwasna_z_mlekiem_kokosowym,,40396526,9495.html
ZUPA SŁODKO-KWAŚNA
puszka kukurydzy
1 czerwone chilli
czerwona papryka
cebula
puszka mleka kokosowego
800 ml bulionu warzywnego
sok z 1 limonki
natka pietruszki
2 łodygi trawy cytrynowej (lub łyżeczka pasty z trawy cytrynowej)
makaron (nitki lub wstążki)
Chilli i cebule drobno posiekać, paprykę pokroić w kostkę. Pokrojone warzywa, zmiażdżoną trawę cytrynową i kukurydzę podsmażyć 3-4 minuty na niewielkiej ilości oleju, mieszając w trakcie. Dodać mleczko kokosowe i bulion. Gotować na niewielkim ogniu około 20 minut. Wyciągnąć trawę, dodać sok z limonki i pietruszkę.
Podawać tuż po przygotowaniu z ugotowanym makaronem.
Oryginał przepisu pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Zupa_slodko_kwasna_z_mlekiem_kokosowym,,40396526,9495.html
niedziela, 20 marca 2011
Awokado na kanapkę
PASTA KANAPKOWA Z AWOKADO
dojrzałe, miękkie awokado
kilka kropel cytryny
twarożek
sera żółtego (najlepiej wędzonego)
pół pomidora
garść szczypiorku
sól i pieprz
Awokado obrać i pokropić sokiem z cytryny a następnie zgnieść widelcem na papkę. Dodać twarożek i starty żółty ser. Proporcje dobieramy wg uznania. Ja dałam około 3/4 szklanki obu serków. Pomidora drobno pokroić, szczypiorek posiekać i dodać do pasty. Doprawić solą i pieprzem. Pyszne na kanapkę, albo z mięsem.
dojrzałe, miękkie awokado
kilka kropel cytryny
twarożek
sera żółtego (najlepiej wędzonego)
pół pomidora
garść szczypiorku
sól i pieprz
Awokado obrać i pokropić sokiem z cytryny a następnie zgnieść widelcem na papkę. Dodać twarożek i starty żółty ser. Proporcje dobieramy wg uznania. Ja dałam około 3/4 szklanki obu serków. Pomidora drobno pokroić, szczypiorek posiekać i dodać do pasty. Doprawić solą i pieprzem. Pyszne na kanapkę, albo z mięsem.
piątek, 18 marca 2011
Indyjska zupa ziemniaczana
To jest jedno z tych dań, które wyglądają tragicznie, ale w smaku są niepowtarzalne.
8 ziemniaków
2 cebule
2 papryczki chilli (zielona i czerwona)
1,5 l. bulionu warzywnego
szklanka mleka kokosowegogaram masala
pieprz ziołowy
łyzka masłaCebulę i papryczki drobno posiekać. Na łyżce masła poddusić, aż cebula zrobi się szklista. Dodać ziemniaki, przyprawy, wlać bulion. Gotować, aż ziemniaki będą miękkie. Dodać mleczko kokosowe. Zupa ma okropny kolor: brązowo-szary. Proponuję zmiksować, wtedy ziemniaki łagodzą ten bury krajobraz :)
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Indyjska_zupa_ziemniaczana,,-20563053,9495.html
wtorek, 15 marca 2011
Soczewica po indyjsku
INDYJSKA POTRAWKA Z SOCZEWICY
1/2 szklanki soczewicy w dwóch rodzajach
1 cebula
1 pomidor
2 zielone papryczki chilli
2-3 cm imbiru
3 ząbki czosnku
mała marchewka
sól
szczypta kurkumy
1 szklanka posieknych liści szpinaku
1/4 szklanki zielonego groszku
1/2 łyżeczki nasion gorczycy
1/2 łyżeczki nasion kuminu
Ugotować soczewicę z kurkumą, w oddzielnym garnku pokrojoną marchewkę z groszkiem. Następnie na suchej patelni należy uprażyć gorczycę i kumin. Dodać posiekane cebulę, czosnek, imbir i chilli. Poddusić przez chwilę, dodać pokrojonego pomidora. Po około 2 minutach dodać soczewicę, szpinak oraz groszek z marchewką. W razie potrzeby dodać trochę wody. Posolić i gotować 5 minut, aż szpinak będzie miękki.
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Potrawka_z_soczewicy_po_indyjsku,,38436926,9495.html
1/2 szklanki soczewicy w dwóch rodzajach
1 cebula
1 pomidor
2 zielone papryczki chilli
2-3 cm imbiru
3 ząbki czosnku
mała marchewka
sól
szczypta kurkumy
1 szklanka posieknych liści szpinaku
1/4 szklanki zielonego groszku
1/2 łyżeczki nasion gorczycy
1/2 łyżeczki nasion kuminu
Ugotować soczewicę z kurkumą, w oddzielnym garnku pokrojoną marchewkę z groszkiem. Następnie na suchej patelni należy uprażyć gorczycę i kumin. Dodać posiekane cebulę, czosnek, imbir i chilli. Poddusić przez chwilę, dodać pokrojonego pomidora. Po około 2 minutach dodać soczewicę, szpinak oraz groszek z marchewką. W razie potrzeby dodać trochę wody. Posolić i gotować 5 minut, aż szpinak będzie miękki.
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Potrawka_z_soczewicy_po_indyjsku,,38436926,9495.html
poniedziałek, 14 marca 2011
Omlet z mozzarellą i parmezanem
Co to jest w jajkach takiego, że takie są niefotogeniczne? Nie umiem im zrobić ładnego zdjęci, a tak smacznie patrzą na mnie z talerza. Danie dzisiejsze, mimo brzydkiego zdjęcia jest pyszne. I na pewno na stałe zagości w moich zestawach śniadaniowych. Więc jest tez szansa, że za którymś razem uda mi się uchwycić to nieujęte dotąd piękno omletu:)
OMLET Z MOZZARELLĄ, PARMEZANEM
I POMIDORKAMI
4 jajka
garść startego parmezanu
garść małych kulek mozarelli
garść pomidorków koktajlowych
sól, pieprz
kilka listków/ łodyżek ulubionej zieleniny
Jajka wbić do miseczki i roztrzepać. Dodać parmezan oraz pokrojoną zieleninę i dokładnie wymieszać. Masę wlać na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju. Na jajkach ułożyć połówki pomidorków (skórką do góry wyglądają lepiej) i kulki mozzarelli. Posolić i popieprzyć. Przykryć pokrywka i czekać aż jajka się zetną a ser rozpuści w małe, białe "jeziorka". Można ozdobić jakimś liściem.
PODPOWIEDŹ: Znane mi są dwa sposoby przyspieszające i ułatwiające ścięcie jajka.
1. Posolić jajka.
2. Na patelnię, obok jajek należy wylać łyżkę wody i szybko przykryć jajka. Wytworzy się para wodna, która spowoduje ścięcie wierzchniej warstwy. To jest sposób mojego taty i szczerze mówiąc jest na 100% skuteczny.
Przepis pochodzi z pierwszego numeru Bistro (marzec/2011)
OMLET Z MOZZARELLĄ, PARMEZANEM
I POMIDORKAMI
4 jajka
garść startego parmezanu
garść małych kulek mozarelli
garść pomidorków koktajlowych
sól, pieprz
kilka listków/ łodyżek ulubionej zieleniny
Jajka wbić do miseczki i roztrzepać. Dodać parmezan oraz pokrojoną zieleninę i dokładnie wymieszać. Masę wlać na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju. Na jajkach ułożyć połówki pomidorków (skórką do góry wyglądają lepiej) i kulki mozzarelli. Posolić i popieprzyć. Przykryć pokrywka i czekać aż jajka się zetną a ser rozpuści w małe, białe "jeziorka". Można ozdobić jakimś liściem.
PODPOWIEDŹ: Znane mi są dwa sposoby przyspieszające i ułatwiające ścięcie jajka.
1. Posolić jajka.
2. Na patelnię, obok jajek należy wylać łyżkę wody i szybko przykryć jajka. Wytworzy się para wodna, która spowoduje ścięcie wierzchniej warstwy. To jest sposób mojego taty i szczerze mówiąc jest na 100% skuteczny.
Przepis pochodzi z pierwszego numeru Bistro (marzec/2011)
niedziela, 13 marca 2011
Zupa porowa z mięsem mielonym
Odkryłam nowy magazyn kulinarny. Napisany jakby z myślą o mnie. Magazyn dla zabieganych, ale lubiących gotować i dobrze zjeść. Nazywa się "Bistro". Ładnie wydany, przepis proste i szybkie, a jednocześnie nie są to oklepane i nudne pomysły. Przy każdym daniu okreslony czas potrzebny na przygotowanie.
(porcja dla 4 głodomorów)
1 kg porów
1/2 kg mięsa mielonego
1/2 kg pieczarek
1 l bulionu drobiowego
2 łyżki olejuserek topiony śmietankowy
serek topiony ziołowy
100 ml śmietany
sól, pieprz
sok z cytryny
W garnku rozgrzać olej, podsmażyć mięso mielone. W oryginale było to mięso drobiowe, a ja jak zwykle nie miałam wszystkich składników. U mnie było mięso wołowo-wieprzowe, ale też dobre. Mięso doprawić solą i pieprzem dodać pokrojone w talarki pory, a następnie plasterki pieczarek. Udusić na miękko. Dodać gorący bulion. Gotować kilka minut. Na koniec rozmieszać serki topione ze śmietaną, dodać łyżkę zupy, rozmieszać i dodać do zupy. Podawać doprawione solą, pieprzem i odrobiną soku z cytryny.
Przepis pochodzi z pierwszego numeru Bistro (marzec/2011)
piątek, 11 marca 2011
Gulasz na jeden garnek
GULASZ Z PIECZARKAMI, PAPRYKĄ I SELER NACIOWYM
50 dag mięsa z rosołu
łyżka masła
cebula
2 ząbki czosnku
por
20 dag pieczarek
4 gałązki selera naciowego
2 papryki
puszka groszku konserwowego
1,5 szklanki rosołu
sól, pieprz
starty żółty ser (opcjonalnie)
Na patelni rozpuścić masło. Wrzucić drobno posikane czosnek i cebulę. Zeszklić a następnie dodać pokrojonego w talarki pora i chwilę później pieczarki pokrojone w ćwiartki.Podlać odrobinę rosołem, poddusić chwilę, w międzyczasie pokroić seler w cienkie plasterki i paprykę w paseczki. Dodać do pozostałych warzyw i dusić póki papryka nie będzie miękka. Dodać resztę rosołu, mięso i groszek. Doprawić i odczekać aż nadmiar wody odparuje. Podać na ciepło, od razu po przyrządzeniu. Można posypać startym serem (np. parmezanem), chociaż bez sera potrawa też jest pyszna.
Przepis pochodzi z: Moje gotowanie, numer specjalny Dania jednogarnkowe (11/2010)
50 dag mięsa z rosołu
łyżka masła
cebula
2 ząbki czosnku
por
20 dag pieczarek
4 gałązki selera naciowego
2 papryki
puszka groszku konserwowego
1,5 szklanki rosołu
sól, pieprz
starty żółty ser (opcjonalnie)
Na patelni rozpuścić masło. Wrzucić drobno posikane czosnek i cebulę. Zeszklić a następnie dodać pokrojonego w talarki pora i chwilę później pieczarki pokrojone w ćwiartki.Podlać odrobinę rosołem, poddusić chwilę, w międzyczasie pokroić seler w cienkie plasterki i paprykę w paseczki. Dodać do pozostałych warzyw i dusić póki papryka nie będzie miękka. Dodać resztę rosołu, mięso i groszek. Doprawić i odczekać aż nadmiar wody odparuje. Podać na ciepło, od razu po przyrządzeniu. Można posypać startym serem (np. parmezanem), chociaż bez sera potrawa też jest pyszna.
Przepis pochodzi z: Moje gotowanie, numer specjalny Dania jednogarnkowe (11/2010)
Miks bananowo-kawowy
KOKTAJL BANANOWO-KAWOWY
250 ml kawy
1-2 ziarna kardamonu
2 banany
szczypta cynamonu
kostka gorzkiej czekolady do ozdoby
Napar z kawy zagotować przez chwilę z kardamonem. Odcedzić nasiona, dodać pokrojone banany i cynamon. Dokładnie zmiksować. Kostkę czekolady zetrzeć na wiórki i posypać koktajl. Wychodzi gęsta piana do picia, albo nawet jedzenia łyżeczką. Jeżeli ktoś nie lubi "mocnego" banana można go rozcieńczyć mlekiem albo dodać kilka kropel cytryny dla złamania dominacji banana:)
Przepis pochodzi z: Moje gotowanie 03/2011
250 ml kawy
1-2 ziarna kardamonu
2 banany
szczypta cynamonu
kostka gorzkiej czekolady do ozdoby
Napar z kawy zagotować przez chwilę z kardamonem. Odcedzić nasiona, dodać pokrojone banany i cynamon. Dokładnie zmiksować. Kostkę czekolady zetrzeć na wiórki i posypać koktajl. Wychodzi gęsta piana do picia, albo nawet jedzenia łyżeczką. Jeżeli ktoś nie lubi "mocnego" banana można go rozcieńczyć mlekiem albo dodać kilka kropel cytryny dla złamania dominacji banana:)
Przepis pochodzi z: Moje gotowanie 03/2011
czwartek, 10 marca 2011
Jagoda z pomarańczą
Oj naszło mnie na koktajle. Może dlatego, że mam już w czym je robić. Dostałam jakiś czas temu taką fajną maszynkę miksująco-mieszająco-tnącą i powoli nie wyobrażam sobie życia bez niej:)
Oczywiście zmodyfikowałam przepis oryginalny. Zamiast 2 szklanek lodu, jest kilka kostek i mleko. Ale za zimno na razie na koktajl z dużą ilością lodu. W lecie na pewno przyrządzać będę wersję zimniejszą.
KOKTAJL POMARAŃCZOWO-JAGODOWY
szklanka jagód (ja miałam ze słoika)
sok z pomarańczy (albo szklanka soku pomarańczowego)
szklanka mleka
kilka kostek lodu
miód do posłodzenia
Wszystkie składniki łączymy i miksujemy. Słodzimy według uznania. Moje jagody ze słoika były w syropie więc cukier czy miód był zbędny. Przed podaniem trzeba sprawdzić czy lód się dobrze zmiksował.
Przepis pochodzi stąd: http://www.koktajle.dlamnie.com/blekitny_koktajl.htm
Oczywiście zmodyfikowałam przepis oryginalny. Zamiast 2 szklanek lodu, jest kilka kostek i mleko. Ale za zimno na razie na koktajl z dużą ilością lodu. W lecie na pewno przyrządzać będę wersję zimniejszą.
KOKTAJL POMARAŃCZOWO-JAGODOWY
szklanka jagód (ja miałam ze słoika)
sok z pomarańczy (albo szklanka soku pomarańczowego)
szklanka mleka
kilka kostek lodu
miód do posłodzenia
Wszystkie składniki łączymy i miksujemy. Słodzimy według uznania. Moje jagody ze słoika były w syropie więc cukier czy miód był zbędny. Przed podaniem trzeba sprawdzić czy lód się dobrze zmiksował.
Przepis pochodzi stąd: http://www.koktajle.dlamnie.com/blekitny_koktajl.htm
środa, 9 marca 2011
Banan, gruszka, miód i limonka
KOKTAJL BANANOWO-GRUSZKOWY
banan
2 gruszki
limonka
2 łyżeczki płynnego miodu
pół szklanki mleka
Banana obrać i pokroić na kawałki, gruszkę obrać i wyciąć gniazda nasienne, pokroić. Wszystkie składniki dokładnie razem zmiksować.
Przepis pochodzi stąd: http://przepisy.net/banana-pear-honey-lime-smoothie/
wtorek, 8 marca 2011
Risotto ze szpinakiem
RISOTTO ZE SZPINAKIEM
szklanka ryżu arborio
2/3 opakowania szpinaku
4 ząbki czosnku
duża cebula
szczypta gałki muszkatołowej
pieprz
2 kostki drobiowe (lub drobiowo-warzywne)
5 łyżek tartego parmezanu
2/3 szklanki jogurtu
3 suszone pomidory
2 łyżki masła
Przygotować bulion z kostki i wody (około 1 litra). Na patelni rozpuścić masło, wrzucić drobno posiekany czosnek oraz cebulę. Zeszklić a następnie wrzucić ryż i wlać łyżkę bulionu. Kiedy bulion się wchłonie dolać kolejną łyżkę bulionu i tak postępować aż ryż będzie miękki. W międzyczasie posiekać (nie za drobno) suszone pomidory i dorzucić do ryżu. W osobnym garnuszku rozmrozić szpinak(lub jeśli jest to świeży szpinak-poddusić lekko). Na zdjęciach jest wersja ze szpinakiem rozdrobnionym. Dużo lepiej wygląda szpinak w liściach, a najlepiej świeży. Na samym końcu gotowania dodajemy szpinak i po wymieszaniu jogurt: w małej miseczce rozmieszać jogurt z łyżką ryżu i wrzucić do risotta. Doprawić pieprzem, gałką i solą, dodać parmezan. Dokładnie wymieszać i podawać.
Danie to nie nadaje się do spożycia na zimno czy po odgrzaniu. Robi się brzydko szare i bezsmakowe.
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Risotto_ze_szpinakiem,,-7413648,9495.html
szklanka ryżu arborio
2/3 opakowania szpinaku
4 ząbki czosnku
duża cebula
szczypta gałki muszkatołowej
pieprz
2 kostki drobiowe (lub drobiowo-warzywne)
5 łyżek tartego parmezanu
2/3 szklanki jogurtu
3 suszone pomidory
2 łyżki masła
Przygotować bulion z kostki i wody (około 1 litra). Na patelni rozpuścić masło, wrzucić drobno posiekany czosnek oraz cebulę. Zeszklić a następnie wrzucić ryż i wlać łyżkę bulionu. Kiedy bulion się wchłonie dolać kolejną łyżkę bulionu i tak postępować aż ryż będzie miękki. W międzyczasie posiekać (nie za drobno) suszone pomidory i dorzucić do ryżu. W osobnym garnuszku rozmrozić szpinak(lub jeśli jest to świeży szpinak-poddusić lekko). Na zdjęciach jest wersja ze szpinakiem rozdrobnionym. Dużo lepiej wygląda szpinak w liściach, a najlepiej świeży. Na samym końcu gotowania dodajemy szpinak i po wymieszaniu jogurt: w małej miseczce rozmieszać jogurt z łyżką ryżu i wrzucić do risotta. Doprawić pieprzem, gałką i solą, dodać parmezan. Dokładnie wymieszać i podawać.
Danie to nie nadaje się do spożycia na zimno czy po odgrzaniu. Robi się brzydko szare i bezsmakowe.
niedziela, 6 marca 2011
Risotto z fenkułem i gruszką
RISOTTO Z FENKUŁEM I GRUSZKĄ
100 g ryżu arborio
75 ml białego wina
2 szalotki lub mała cebula
3 łyżki masła
1 l bulionu drobiowego
gruszka
mały fenkuł
Gruszkę pokroić w cienkie plastry, ułożyć na na blasze do pieczenia i suszyć w piekarniku w temperaturze 90 stopni. Zajmuje to około godziny. Gruszki po wyjęciu powinny być sztywne (do chrupania).
Cebulkę drobno posiekać i zeszklić na maśle. Wrzucić ryż i dolać wino. Kiedy wino odparuje wlać chochlę bulionu. Za każdym razem kiedy woda odparuje dolewać bulionu. Kiedy ryż będzie miękki dodać drobno posiekany fenkuł i gotować jeszcze około 2 minut. Na koniec dodać pokrojoną gruszkę i podawać.
Przepis pochodzi z: Kuchnia nr. 2/2011
100 g ryżu arborio
75 ml białego wina
2 szalotki lub mała cebula
3 łyżki masła
1 l bulionu drobiowego
gruszka
mały fenkuł
Gruszkę pokroić w cienkie plastry, ułożyć na na blasze do pieczenia i suszyć w piekarniku w temperaturze 90 stopni. Zajmuje to około godziny. Gruszki po wyjęciu powinny być sztywne (do chrupania).
Cebulkę drobno posiekać i zeszklić na maśle. Wrzucić ryż i dolać wino. Kiedy wino odparuje wlać chochlę bulionu. Za każdym razem kiedy woda odparuje dolewać bulionu. Kiedy ryż będzie miękki dodać drobno posiekany fenkuł i gotować jeszcze około 2 minut. Na koniec dodać pokrojoną gruszkę i podawać.
Przepis pochodzi z: Kuchnia nr. 2/2011
czwartek, 3 marca 2011
Zupa z czerwonej soczewicy z mleczkiem kokosowym
Tęsknie za ciepłymi miesiącami. Już czasem zdarzy się piękne słońce, ale mogło by być cieplej. Na poprawę humoru ostatnio są wiosenne i orientalne dania. Dziś pyszna i kolorowa zupa. Kolorowa i orientalna więc spełnia wszystkie wymogi poprawiacza humoru:)
ZUPA Z CZERWONEJ SOCZEWICY
pół szklanki soczewicy
duża cebula
1/2 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki ostrej papryki
jedna czerwona papryka
jedna zielona papryka
2 szklanki wywaru z warzyw
2 szklanki mleczka kokosowego
sól i pieprz
2 łyżki oleju
Soczewicę zalać wrzątkiem. Olej rozgrzać w dużym garnku, wrzuć posiekaną drobno cebulę. Zeszklić na niewielkim ogniu, dodać przyprawy. Następnie dodać oczyszczone i posiekane papryki oraz soczewicę. Po około 5 minutach należy dodać wywar, a po kolejnych 10 mleko kokosowe. Następnie gotować około 30 minut, aż papryka stanie się miękka.
Przestudzić i zmiksować. Przed podaniem podgrzać
i ozdobić (np. resztką papryki/ szczypiorkiem).
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Zupa_krem_z_czerwonej_soczewicy_z_mlekiem_kokosowym,,7407333,9495.html
ZUPA Z CZERWONEJ SOCZEWICY
pół szklanki soczewicy
duża cebula
1/2 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki ostrej papryki
jedna czerwona papryka
jedna zielona papryka
2 szklanki wywaru z warzyw
2 szklanki mleczka kokosowego
sól i pieprz
2 łyżki oleju
Soczewicę zalać wrzątkiem. Olej rozgrzać w dużym garnku, wrzuć posiekaną drobno cebulę. Zeszklić na niewielkim ogniu, dodać przyprawy. Następnie dodać oczyszczone i posiekane papryki oraz soczewicę. Po około 5 minutach należy dodać wywar, a po kolejnych 10 mleko kokosowe. Następnie gotować około 30 minut, aż papryka stanie się miękka.
Przestudzić i zmiksować. Przed podaniem podgrzać
i ozdobić (np. resztką papryki/ szczypiorkiem).
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Zupa_krem_z_czerwonej_soczewicy_z_mlekiem_kokosowym,,7407333,9495.html
środa, 2 marca 2011
Jajka z kokosem
KOKOSOWE JAJKA
cebula
zielone chilli ( u mnie tym razem czerwone)
płaska łyżeczka startego imbiru
ząbek czosnku
50 ml mleka kokosowego
3 jajka
olej
Cebule, oczyszczone z pestek chilli i czosnek drobno posiekać. Na patelni rozpuścił łyżkę oleju, wrzucić pokrojone składniki i starty imbir. Smażyć chwilę i dodać połowę mleka. Kiedy nadmiar płynu wyparuje, wbić jajka. Powinny znajdować się na warstwie smażonych wcześniej składników (proponuję "wyrównać" je przed wbiciem jajek). Kiedy jajka zaczną się ścinać, należy
skropić je resztą mleka i smażyć pod przykryciem aż
do całkowitego ścięcia.
Danie to może nie wychodzi tak piękne jak na zdjęciu w oryginalnym przepisie, ale i tak jest pyszne. Lekko słodkie, kokosowe, ostre. Zdecydowanie dla fanów dziwnych smaków.
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Jajka_z_kokosem,,38770360,9495.html
cebula
zielone chilli ( u mnie tym razem czerwone)
płaska łyżeczka startego imbiru
ząbek czosnku
50 ml mleka kokosowego
3 jajka
olej
Cebule, oczyszczone z pestek chilli i czosnek drobno posiekać. Na patelni rozpuścił łyżkę oleju, wrzucić pokrojone składniki i starty imbir. Smażyć chwilę i dodać połowę mleka. Kiedy nadmiar płynu wyparuje, wbić jajka. Powinny znajdować się na warstwie smażonych wcześniej składników (proponuję "wyrównać" je przed wbiciem jajek). Kiedy jajka zaczną się ścinać, należy
skropić je resztą mleka i smażyć pod przykryciem aż
do całkowitego ścięcia.
Danie to może nie wychodzi tak piękne jak na zdjęciu w oryginalnym przepisie, ale i tak jest pyszne. Lekko słodkie, kokosowe, ostre. Zdecydowanie dla fanów dziwnych smaków.
Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Jajka_z_kokosem,,38770360,9495.html
Subskrybuj:
Posty (Atom)