sobota, 27 sierpnia 2011

Feta zapiekana w piecu

 ZAPIEKANA FETA

200 g sera feta (robiłam też z kozim serkiem)
1 plaster pomidora
1 ostra papryczka
1 krążek zielonej papryki
3 krążki czerwonej cebuli
oregano (pominęłam)
oliwa z oliwek

Naczynka do zapiekania należy posmarować oliwą a następnie ułożyć plaster fety, pomidora, pokrojoną czerwoną papryczkę, plaster zielonej papryki. Posypać oregano i pokropić oliwą. Zapiekać 15 minut w 180 stopniach.

Przepis pochodzi stąd:
http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/1,110783,9854688,Smaki_Grecji,,ga.html



czwartek, 25 sierpnia 2011

Koktajl z zielonych warzyw

ZIELONY KOKTAJL

1 ogórek
2 łodygi selera naciowego
0,5 zielonej papryki
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
1 szklanka wody mineralnej albo jogurtu
sól, pieprz

Ogórka obrać (czego ja nie zrobiłam, przyznaję się), paprykę oczyścić z nasion, selera umyć. Wszystkie warzywa pokroić na małe części, zmiksować z jogurtem i doprawić. Aby uzyskać koktajl dwukolorowy jak na obrazku podzieliłam składniki na dwie oddzielnie miksowane porcje:
ogórek z selerem, papryka z natką i jogurtem.

niedziela, 21 sierpnia 2011

Orientalne kiełki

ORIENTALNE KIEŁKI


1 cebula
2-3 łodygi selera naciowego
2 ząbki czosnku
szklanka grzybów mun
puszka kiełków fasoli mung
łyżeczka startego imbiru
płaska łyżeczka sosu ostrygowego
łyżka sosu sojowego
olej do smażenia


Cebulę pokroić w talarki, seler w cieniutkie plasterki i wrzucić na rozgrzany olej razem z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Smażyć aż cebula zrobi się szklista. Dodać pokrojone w paseczki grzyby mun, odsączone kiełki i stary imbir. Dusić kilka minut, doprawić sosami i podawać.

Można potraktować to jako samodzielne danie lub podać z ryżem/makaronem. Ja polecam z makaronem, najlepiej spaghetti lub inny o podobnym kształcie.




Oryginalny przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Orientalne_kielki,,-18897260,9495.html

sobota, 20 sierpnia 2011

Pierogi z botwinką

PIEROGI Z BOTWINKĄ I BRYNDZĄ

400 g mąki
1 jajko
sól

nadzienie:
500 g botwiny
250 g bryndzy
0,5 pęczka posiekanego szczypiorku
sól, pieprz

śmietana do polania

Botwinkę sparzyć i drobno posiekać. Bryndzę pokruszyć widelcem w misce, dodać botwinkę, doprawić i dokładnie wymieszać. Składniki ciasta wymieszać z dodatkiem ciepłej wody i wyrobić elastyczne ciasto. Ciasto rozwałkować,
wyciąć kółka i formować pierogi (około łyżeczki
farszu na pieroga). Ugotować i podawać ze śmietaną.



Kiedyś od koleżanki usłyszałam, że nie umie zrobić takich
fajnych falbanek na brzegu pieroga bez używania specjalnej maszynki. Okazuje się że nawet moja babcia nie umie tego zrobić (zawsze myślałam, że jej
się nie chce). Tak więc dla wszystkich niewtajemniczonych podaję metodę:
1. po nałożeniu farszu składamy brzegi pieroga, ale nie zlepiamy ich razem
2. układamy sobie pieroga  na dłoni "szwem" do góry
3. łapiemy brzeg pieroga między kciuk i palec wskazujący i delikatnie ściskając przesuwamy palce względem siebie: kciuk w lewo a palec wskazujący w prawo. Tak powstaje nasza pierwsza fałdka
4. zaczynając od lewej strony, powoli przesuwamy się do
prawej, aż "zamkniemy" całego pieroga.

Tą metodą mamy porządnie sklejonego pieroga (takie "szwy" nigdy mi się nie rozpadły) i piękną falbankę.


Przepis pochodzi stąd: http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/1,110783,9658037,Pierogi_z_botwinka_,,ga,,2.html

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Wariacje arbuzowe III - arbuz w sałatce

Jeżeli arbuz w occie sprzed kilku dni kogoś przeraził to dla własnego zdrowia psychicznego proponuję nie czytać tego posta. Zawiera niebezpieczną mieszankę wybuchową: arbuza, ocet, fetę i  u mnie rukolę, bo szpinaku nie było:( .

SAŁATKA Z ARBUZEM

0,5 dużego arbuza
opakowanie fety
garść liści szpinaku  (lub roszponki lub rukoli)
szczypta suszonej mięty
Sos:
0,5 szklanki octu balsamicznego
0,25 szklanki cukru
0,25 szklanki wody



Arbuza obrać i pozbawić pestek. Razem z fetą pokroić w kostki, dodać szpinak (rukolę) i wymieszać. Składniki sosu gotować razem kilka minut, aż nabiorą konsystencji syropu. Sałatkę polać przestudzonym sosem i posypać miętą.


Przepis przyszedł do mnie stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/1,87978,8209201,Arbuz__Na_okraglo.html

niedziela, 14 sierpnia 2011

W malinowym chruśniaku III - w sałatce

SAŁATKA Z MALINAMI I GRUSZKĄ

10 liści sałaty (lub mieszanka)
1 gruszka
1 szklanka malin
0,5 szklanki fety
0,25 obranych orzechów włoskich
sos:
1/3 szklanki oliwy
1/4 szklanki octu (oryg. cedrowego)
1,5 łyżeczki musztardy Dijon
1 łyżeczka cukru
pieprz


Orzechy siekamy i prażymy na patelni. Sałatę rwiemy na małe kawałki a gruszkę i fetę kroimy w kostkę. Mieszamy składniki razem z malinami. Składniki sosu dokładnie mieszamy i polewamy sałatkę.

Przepis po raz kolejny stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/1,87978,8138424,Malinowa_rewolucja.html

sobota, 13 sierpnia 2011

Sałatka z różyczką... kalafiora

Dziś przepis mojego taty:)

SAŁATKA Z KALAFIOREM


ugotowany kalafior
6 jajek
1 biała cebula
pół pęczka kopru
sól i pieprz
2 łyżki majonezu


Kalafior podzielić na różyczki, a twarde części łodyg wyrzucić. Cebulę i ugotowane na twardo jajka pokroić w kostkę. Dodać majonez i posiekany koperek, doprawić solą, pieprzem i wymieszać. Sałatka jest najlepsza świeżo przygotowana, jeszcze ciepła.

piątek, 12 sierpnia 2011

W malinowym chruśniaku II -pod pierzynką

 MALINY POD SEROWĄ PIERZYNKĄ

4 garście malin
1 garść jagód lub borówek
2 jajka
3 łyżki cukru
125 g twarożku naturalnego
(ja zrobiłam o połowę mniej wszystkich składników)



Maliny i borówki ułożyć w foremkach do
zapiekania. Żółtka utrzeć z cukrem do białości, białka ubić na pianę. Do żółtek dodać twarożek i dokładnie wymieszać. Następnie do masy serowej stopniowo dodać pianę z białek i bardzo delikatnie mieszać łyżką. Masę nałożyć do foremek wypełnionych owocami. Proponuję, nie rozkładać jej idealnie równo przy brzegach ponieważ po ostygnięciu masa opada, a brzegi zostaną wysoko
(przyklejone do ścianek foremki). Piec do
zrumienienia w temperaturze 240 stopni.



środa, 10 sierpnia 2011

W malinowym chruśniaku I -po włosku

Była tęcza, był arbuz a teraz przyszła pora na część pierwszą krótkiej serii malinowej. Póki jeszcze są...

Oryginalny przepis zakłada 4 razy większe porcje. Moje składniki wystarczyły na 10 pojemniczków rozmiarów niedużych muffinek.

MALINOWA PANNA COTTA

2 łyżeczki żelatyny
3 łyżki letniej wody
1 szklanka mleka
1 szklanka śmietanki 36%
1/3 szklanki cukru
1/2 szklanki malin ( po zmiksowaniu około 1/4 szklanki)

Żelatynę rozpuścić w wodzie. Śmietanę, mleko i cukier wymieszać podgrzewać w rondelku do rozpuszczenia cukru. Następnie stopniowo dodawać do żelatyny. Maliny zmiksować i dodać do reszty deseru. Dokładnie wymieszać i nałożyć do foremek, które umieszczamy w lodówce do zastygnięcia. Zastygnięty deser wystarczy na moment zanurzyć w ciepłej wodzie żeby
"wyszedł" z foremki. Podawać ozdobione
świeżymi malinami i listkami mięty.



Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/1,87978,8138424,Malinowa_rewolucja.html

wtorek, 9 sierpnia 2011

Wariacje arbuzowe II - glazura.. a może terakota??? Na pewno arbuz!

Arbuz z octem. Brzmi strasznie prawda? A okazuje się całkiem całkiem albo i bardziej. Tylko trzeba jeszcze kilka rzeczy dodać:)

ARBUZ W GLAZURZE


0,5 dużego arbuza
0,5 szklanki dobrego octu balsamicznego
0,25 szklanki cukru
0,25 szklanki wody
skórka otarta z cyrtyny
listki mięty do ozdoby (u mnie brak)


Arbuza trzeba obrać, pozbawić pestek a następnie pokroić w kostkę. W małym rondelku wymieszać ocet, cukier i wodę. Na niewielkim ogniu podgrzewać aż sos nabierze konsystencji syropu. Pokrojonego arbuza polać ostudzonym sosem, posypać skórką z cytryny i ozdobić miętą.



Przepis pochodzi z tej strony: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/1,87978,8209201,Arbuz__Na_okraglo.html

Wariacje arbuzowe I -Smoothie z arbuza

 KOKTAJL ARBUZOWY

0,5 kg arbuza pozbawionego pestek
5 kostek lodu
150 ml gęstego jogurtu
łyżeczka miodu
łyżeczka wody różanej

Lód musimy drobno pokruszyć. Ja polecam po prostu wrzucić z jogurtem do miksera a dopiero kiedy lód będzie pokruszony, dodać resztę składników i jeszcze chwilę miksować. Podawać tuż po przyrządzeniu.





Oryginał pochodzi stąd (mój przepis jest trochę inny): http://przepisy.net/smoothie-z-arbuza/

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Kurka i por-krem

 ZUPA KURKOWO-POROWA

70-80 g kurek
1 por
duża cebula
3 ząbki czosnku
1/4 szklanki białego wytrawnego wina
1,5 l bulionu drobiowego
1/2 łyżeczki chilli
1 łyżeczka czarnego pieprzu
sól
1 szklanka śmietany 36%
gałązka kolendry do ozdoby
3 łyżki masła

Roztarty czosnek, kurki, posiekaną cebulę i pora w paseczkach wrzucić na patelnię z rozgrzanym masłem i smażyć około 4 minut. Dodać wino i gotować jeszcze 2 minuty. W dużym garnku zagotować bulion, dodać warzywa i przyprawy (chilli, pieprz i odrobinę soli). Gotować 15 minut a następnie zmiksować. Dodać śmietanę (najpierw wymieszać z niewielką ilością zupy a następnie dodać do garnka). Przed podaniem  zupę można ozdobić kilkoma kurkami (wcześniej odłożonymi) i kolendrą.

Przepis: miesięcznik Kuchnia 8/2011

sobota, 6 sierpnia 2011

Naleśniki ryżowe z kurczakiem i kapustą

A dziś na obiad były NALEŚNIKI RYŻOWE Z KURCZAKIEM I KAPUSTĄ według przepisu z Kwestii Smaku (od dziwo nic w przepisie nie zmieniałam). Nie będę kopiować przepisu bo wystarczy kliknąć link, ale powiem tak: było przepysznie, lekko orientalnie i odświeżająco ziołowo. Szczerze polecam.

Jedyne co dodam to porady praktyczne:
1. nie za dużo farszu, bo ciężko będzie zwinąć
2. po zwinięciu polecam na chwilę położyć rolkę "szwem" do dołu, kiedy papier podsycha rolka się zaklei i nie trzeba będzie non stop jej poprawiać
3. bardzo delikatnie trzeba się zachować przy smażeniu gdyż bardzo łatwo przerwać papier ryżowy
4. proponuję wrzucać na krótko ale na bardzo dobrze rozgrzany tłuszcz, robią się wtedy chrupiące (w przeciwnym wypadku papier ryżowy robi się "gumowaty")

Ja do maczania użyłam słodkiego sosu chilli Tao Tao i mogę z ręką na sercu polecić ten zestaw.

czwartek, 4 sierpnia 2011

Tęcza atakuje cz.2 -tęcza dla dorosłych ;)

W poprzedniej wiadomości była zagryzka a teraz pora na popitkę.

Krążył po internecie, krążył, aż trafił do mnie i przykuł moją uwagę. Tęczowo kolorowy i pyszny...
przepis na...


SKITTLES VODKA

1 l wódki
około 10 paczek skittlesów (potrzebne jest 60 skittlesów każdego koloru)
5 butelek

Skittlesy trzeba podzielić na kolory. Każdy kolor wrzucamy do oddzielnych butelek i zalewamy 0,2 l wódki. Potrząsamy. Potrząsanie trzeba co jakiś czas powtarzać. Po 24 godzinach skittlesy powinny się ostatecznie rozpuścić. Nasze kolorowe napije trzeba przefiltrować. Do filtrowania można użyć filtru do kawy lub najzwyklejszego ręcznika kuchennego. Odfiltrowane nalewki można spożywać od razu. Kolor pomarańczowy ma zwyczaj tracić kolor. Dlatego też można zostawić sobie odrobinę nie odfiltrowanego napoju do zabarwienia, lub użyć barwników spożywczych.

Uwaga: kolor żółty i zielony są dość nietypowego smaku, za pewne ze względu na ich oryginalną kwaskowatość.

Świetnie nadaje się do drinków. Cokolwiek się doleje i tak będzie smakować skittlesem:)

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Tęcza atakuje cz.1 -tęczowe babeczki

Na poprawę humoru i rozjaśnienie 
wakacyjnej jesieni dziś będzie trochę koloru. 
A nawet dużo koloru! 
Aż na dwa posty starczyło. 
W pierwszej części zaczynamy łagodnie 
-porcją cukru na poprawę nastrojów. 
A porcja ta będzie w kolorach tęczy :)

TĘCZOWE BABECZKI

125 g masła
125 g cukru
125 g mąki
2 jajka
szczypta soli
łyżeczka proszku do pieczenia
cukier waniliowy
3 łyżki mleka
barwniki spożywcze


Masło w temperaturze pokojowej utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym, dodać i jajka i znów utrzeć. Cały czas miksując, stopniowo dodać mąkę z proszkiem do pieczeni i solą. Na koniec dodać mleko. Ciasto podzielić na 5 równych porcji i każdą zabarwić na inny kolor (u mnie była to szczypta proszkowego barwnika w kolorze żółtym, zielonym, czerwonym, niebieskim i fioletowym). Po małej porcji każdego koloru nałożyć do foremek. Piec 20 minut w temperaturze 200 stopni.



Przepis na babeczki został wykorzystany ten: http://www.we-dwoje.pl/cupcakes;-;kreatywne;babeczki,artykul,12960.html