niedziela, 29 września 2013

Papryka nadziana mięsem, ziemniakiem i cukinią

Jakiś czas temu robiłam faszerowane cukinie ( http://eksperymentykuchenne.blogspot.com/2013/09/cukinie-faszerowane-miesem.html ). Przepis bardzo mi się spodobał i dzisiejszy pomysł jest nim mocno inspirowany. Głównie dlatego, że powstał dzień po faszerowaniu cukinii, kiedy to musiałam jakoś zagospodarować resztkę farszu:). Dodałam kilka składników z lodówki i oto efekt (oczywiście ja z resztek zrobiłam sobie duużo mniejszą porcję-tu jest wersja dla całej rodziny).


PAPRYKA FASZEROWANA

kilka papryk (zależnie od rozmiaru i poziomu "napchania")
0, 5 pęczka pietruszki
1 ząbek czosnku
0,5 kg ugotowanych ziemniaków
0,5 kg mięsa wołowego mielonego
2 jajka
0,5 cukinii
cebula
ser żółty do zapiekania
sól, pieprz
oliwa


Pietruszkę, czosnek, cukinię i cebulę drobno posiekać. Wymieszać z rozgniecionymi ziemniakami, mięsem, jajkiem i przyprawami. Paprykę przekroić na pół, oczyścić z pestek. Każdą połówkę napełnić farszem. Ułożyć w naczyniu do zapiekania wysmarowanym oliwą. Piec około 30 minut w 180 stopniach. Następnie na wierzchu papryki ułożyć plasterki sera i zapiekać kolejne 10 minut.







niedziela, 22 września 2013

Cukinie faszerowane mięsem

CUKINIE FASZEROWANE

Źródło: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/1,87978,8312070,W_warzywnym_ogrodzie.html

8 małych cukinii
0, 5 pęczka pietruszki
1 ząbek czosnku
0,5 kg ugotowanych ziemniaków
0,5 kg mięsa wołowego mielonego
2 jajka
2 łyżki startego parmezanu
sól, pieprz
oliwa
2 pomidory

Cukinie myjemy, przekrajamy wzdłuż i  wydrążamy nasiona. Pietruszkę i czosnek drobno siekamy, wrzucamy do miski. Dodajemy ziemniaki, a następnie rozgniatamy wszystko widelcem. Dodajemy jajka, mięso i ser. Doprawiamy solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy wszystkie składniki i nadziewamy nimi cukinie. Pomidora kroimy w cieniutkie plasterki. Dno naczynia do zapiekania smarujemy oliwą, układamy warstwę lub dwie pomidorów a na nic cukinie. Skrapiamy oliwą i zapiekamy ok 30 minut w 180 stopniach.







sobota, 21 września 2013

Szpinakowe kopytka w sosie dyniowym

SZPINAKOWE KOPYTKA Z DYNIĄ

Źródło: http://polki.pl/kuchnia_przepisy_lista_dania_glowne_przepis.html?cbr_id=7908

0,5 kg ugotowanych i przetartych ziemniaków
300 g mąki
pęczek dymki
0,5 kg rozmrożonego szpinaku w liściach
200 ml słodkiej śmietanki
400 g dyni
cytryna
20 g suszonych pomidorów
2 łyżki masła
jajko
2 ząbki czosnku
gałka muszkatołowa
sól, pieprz
oliwa
zioła i pomidorki koktajlowe do dekoracji

Dynię obrać i pociąć na niewielkie kawałki. Na dużej patelni zeszklić rozgnieciony czosnek z posiekaną dymką. Dodać dynię i smażyć kilka minut. Zalać wodą i dusić ok 10 minut, aż dynia zmięknie. Zmiksować, dodać pocięte w paseczki suszone pomidory oraz masło i podgrzać przez chwilę.

Szpinak pokroić dość drobno (nie używać rozdrobnionego!) i odcisnąć z nadmiaru wody. Dodać do ziemniaków razem z jajkiem, solą, pieprzem i gałką. Dokładnie wymieszać. Na posypanej mąką desce wyrobić ciasto i uformować wałeczek. Następnie pokroić ciasto na  niewielkie kopytka. Wrzucić do osolonego wrzątku i gotować 2 minuty od wypłynięcia. Wymieszać z sosem dyniowym i podawać ozdobione paskami skórki cytrynowej, ćwiartkami pomidorków koktajlowych i pociętymi ziołami.

czwartek, 12 września 2013

Placuszki z cukinii

Cukinia jest niewdzięcznym materiałem na placki. Po starciu puszcza ogromne ilości wody i bardzo ciężko nadać jej konsystencję nadającą się do dalszej obróbki. Z drugiej strony jeśli już przebrniemy przez męczący proces suszenia efekt smakowy jest wart zachodu.

PLACUSZKI Z CUKINII

Źródło: newsletter Ugotuj.to ( z moimi dodatkami oznaczonymi jako ew. składniki)

duża cukinia
1 jajko
łyżka bułki tartej
50 g fety
1 cebula
1 łyżka koperku
2 łyżki pietruszki
ew. inne zioła
ew. śmietana
ew. mąka(do zagęszczenia)
sól i pieprz
olej

Cukinię ścieramy na tarce o grubych oczkach, solimy i przekładamy do durszlaka aby odciekła. Zostawiamy na minimum 30 minut. W tym czasie ścieramy na tarce cebulę i również odstawiamy do odsączenia. Cukinię płuczemy wodą, dokładnie odciskamy i suszymy na ręczniku kuchennym (a nawet kilku), aż będzie całkiem sucha ( i tak puści jeszcze sok). Mieszamy wszystkie składniki i w miarę potrzeby zagęszczamy mąką. Formujemy małe kulki (czubata łyżeczka ciasta) i delikatnie spłaszczone układamy na dobrze rozgrzanej patelni. Na średnim ogniu smażymy placuszki aż będą rumiane z obu stron.

Można podawać z sosem czosnkowym (jogurt+czosnek) lub tzaziki.

piątek, 6 września 2013

Kluseczki marchewkowe z sosem kurkowym

 Zaczyna się! Mój ulubiony sezon grzybów i dynii. Tu danie które wypróbowywałam w środku zimy na zamrożonych kurkach. Było pycha, ale zapasy kurek szybko się skończyły. Teraz pora zaatakować świeże grzyby :)

KLUSECZKI MARCHEWKOWE Z KURKAMI

Źródło: http://www.kuchniaplus.pl/przepisy/przepisy-kulinarne-kuchni-plus/kluseczki-marchewkowe-z-sosem-kurkowym-izabela-kulinska_7874.html

0,5 kg kurek
cebula
0,5 szklanki śmietany kremówki
2-3 łyżeczki masła
1-1,5 szklanki mąki pszennej
2 jajka
3-5 ząbków czosnku
4 średnie marchewki
sól, pieprz
koperek
cukier


Marchewkę i czosnek obrać. Marchewkę pokroić na mniejsze kawałki (ja kroję na grube plastry). Posypać szczyptą cukru i najlepiej ugotować na parze. Można też ugotować w niewielkiej ilości wody w garnku. Miękkie marchewki odcedzić i zmiksować na gładką masę. Przestudzić, dodać jajka i mieszając stopniowo dodawać mąkę. Ciasto powinno mieć konsystencję ciasta na kluski kładzione (gęste ale dające się nabrać na łyżkę). W dużym garnku zagotować wodę i gdy zawrze wrzucać kluski formowane przy pomocy łyżeczki. Łyżeczkę najpierw zanurzyć na chwilę we wrzątku, a następnie z brzegu miski nabrać ciasta i wrzucić do wody. Gotować kilka chwil od wypłynięcia.

Cebulę posiekać w drobną kostkę. Grzyby oczyścić i największe przekroić tak aby powstały podobnej wielkości kawałki (rozmiaru " na jeden kęs"). Jeśli grzyby były mrożone przed przygotowaniem należy je rozmrozić. Na patelni rozpuścić masło i zeszklić cebulę. Następnie dodać grzyby i odparować nadmiar wody. Po kilku minutach dodać śmietanę a kiedy się zagotuje doprawić solą, pieprzem oraz ewentualnie 2 łyżkami posiekanego koperku (ja pomijam).

Przygotowane wcześniej kluski wrzucić na dużą patelnię (można chwilę podsmażyć na odrobinie oleju), polać sosem i podgrzać. Można podawać posypane koperkiem. Kluseczki bardzo dobrze smakują jeśli zostawi się je na noc zmieszane z sosem-nasiąkają wtedy smakiem kurek.



wtorek, 3 września 2013

Carbonara z cukinią

Carbonara  sama  sobie jest jednym z moich ulubionych makaronów. Ale ile można w kółko jeść to samo? Tak więc carbonara sezonowo odmieniona.

CARBONARA Z CUKINIĄ

Źródło: newsletter Ugotuj.to

450 g makaronu penne
5 żółtek
2 duże garście startego parmezanu
12 plastrów bekonu
3 małe cukinie
5-6 gałązek tymianki
2 łyżki oliwy
sól i pieprz

Makaron gotujemy al dente. Bekon kroimy w kostkę i na patelni z oliwą podsmażamy na złoto. W międzyczasie cukinię kroimy na półplasterki (ja miałam dość dużą więc zrobiłam "ćwierćplasterki"). Dodajemy do bekonu razem z tymiankiem. Żółtka mieszamy z połową parmezanu, solimy i pieprzymy. Odcedzamy makaron pozostawiając odrobinę wody z gotowania, którą dodajemy do żółtek z serem. Do garnka ponownie wrzucamy gorący makaron, wlewamy mieszankę jajeczną i wrzucamy miękką cukinię. Mieszamy i podajemy posypane parmezanem tuż po przygotowaniu.

niedziela, 1 września 2013

Frittata na śniadanie

Dzisiejszy dziś zaczął się tak ponuro i deszczowo, że śniadanie musiało być kolorowe.

Omlety, frittaty i tortille to świetne rozwiązanie na resztki różnych składników z naszej lodówki. Podsmażamy składniki, zalewamy jajkami i już. I w dodatku pasuje na każdą porę dnia. Rano czy wieczorem jemy samego omleta, po południu dokładamy z boku talerza sałatkę i już mamy obiad.

Fascynujący jest całe to nazewnictwo

(trochę pogrzebałam i już wiem co jest czym). Każdy kraj ma swoją wariację na temat "placka" z jajek z dodatkami:

Omlety (pochodzenie: Francja)- mogą być słodkie lub wytrawne. Ubite jajka z odrobiną mąki i innych składników smaży się na patelni. Ewentualne nadzienie układa się na środku omletu i składa się go na pół lub zwija z rulonik. Podaje się w całości (1 omlet=1 osoba)


Frittata (pochodzenie: Włochy)- wytrawne danie w którym składniki warzywne i mięsne zalewa się masą jajeczną a następnie smaży się na niewielkim ogniu i często na koniec zapieka. Frittatę podaje się w porcjach (krojoną w trójkąty jak pizzę)

Tortilla (pochodzenie: Hiszpania)- nie mylić z meksykańską cienką tortillą. Podobnie jak frittata są to warzywa i mięso zalane masa jajeczną, ale zawsze w składzie pojawiają się ugotowane ziemniaki. Wręcz tortille stanowią już jajka z ziemniakami. Podobnie jak frittatę, podajemy ją pokrojoną na kawałki.

Quiche (pochodzenie: Francja)- umieszczam w tym zestawieniu choć tak na prawdę bliżej mu do tarty. Okrągłe naczynie do zapiekania wykładamy cienką warstwą ciasta, wypełniamy różnymi składnikami, zalewamy masą jajeczną i zapiekamy (taka frittata ale w cieście).



KOLOROWA FRITTATA

Źródło: http://www.channel4.com/4food/recipes/special-diet/low-fat/breakfast-frittata-recipe

75 g drobnego makaronu
2 łyżeczki oliwy
1 mała cebula
1 czerwona papryka
4 duże jajka
4 łyżki mleka
1 łyżka posiekanej pietruszki
1 łyżka posiekanego szczypiorku
sól i pieprz

Patelnia, którą można włożyć do piekarnika.

Piekarnik ustawić na funkcję grillowania (lub na wysoką temperaturą i grzanie z góry). Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu. Cebulę i paprykę oczyścić, drobno posiekać i wrzucić na patelnię z oliwą. Dusić na małym ogniu aż warzywa zmiękną. W międzyczasie wymieszać jajka i mleko z ziołami. Doprawić solą i pieprzem. Odsączony makaron wrzucić na patelnię i wymieszać z warzywami. Zalać równomiernie masą jajeczną. Smażyć przez chwilę aby spód frittaty się ściął i przełożyć do piekarnika. Piec aż wierzchnia warstwa jajek się nie zetnie.