czwartek, 29 listopada 2012

Sałatka śledziowa

Zachęcona pozytywnymi wynikami poprzedniego eksperymentu ze śledziem, postanowiłam spróbować ponownie... Jedyna zmiana to podwojenie ilości sosu, bo w oryginale wyszło troszkę mało. No i nie lubię cykorii, więc zrobiłam samą sałatkę, przybranie zostawiam innym :)

SAŁATKA ŚLEDZIOWA

Przepis z "Moje gotowanie" październik 2012 nr 10 (215)

400g ziemniaków
jabłko
łyżka soku z cytryny
2 matiasy
150 ml kwaśnej śmietany
2 łyżki majonezu
łyżka chrzanu
łyżeczka miodu
3 łyżki koperku
sól
pieprz
radicchio, cykoria i 50g posiekanych orzechów włoskich do podania

Ziemniaki pokroić w plastry i ugotować, jabłka ze skórką pokroić w kostkę i skropić cytryną. Matiasy pokroić na kawałki. Śmietanę, chrzan, majonez, koperek, miód, sól i pieprz mieszamy. Wrzucić ziemniaki i i jabłka, wymieszać. Na talerzu ułożyć cykorię i radicchio (w sumie to też cykoria), wyłożyć sałatkę, na wierzchu pokrojone śledzie i posypać orzechami.


poniedziałek, 26 listopada 2012

Sałatka śledziowa w miseczkach cebulowych

W dzieciństwie nienawidziłam ryb, "bo ości!". Z wiekiem mi przeszło, ale śledzi jakoś nigdy nie pokochałam. Jedyna forma śledzi, którą akceptowałam to śledź w śmietanie. Ostatnio odważyłam się na kilka eksperymentów z tym składnikiem... Okazało się, że śledzia da się zjeść też w takiej kombinacji (i w dodatku świetnie wygląda):

SAŁATKA ŚLEDZIOWA W CEBULI

Przepis Moniki Muszyńskiej pochodzi z magazynu "Polska gotuje" nr 5 (9) Październik-Listopad 2012

2 duże czerwone cebule

2 filety śledziowe
1 ugotowany ziemniak
3 łyżki kukurydzy z puszki
1 korniszon
2 łyżki majonezu
1 łyżka mleka
0,5 łyżeczki soku z cytryny
1 łyżeczka posiekanego koperku
1 łyżka octu
sól
pieprz

Cebulę obrać (odcinając jak najmniejsze części przy korzonkach). Przekroić na pół. Zagotować wodę z łyżką octu, włożyć cebule i gotować 8 minut. Wyjąć delikatnie i ostudzić. Zdjąć dwie wierzchnie warstwy,  nie rozdzielając ich- powstaną 4 miseczki, każda z dwóch warstw cebuli. Resztę cebuli, śledzie, ziemniaka i korniszona pokroić w kosteczkę i wymieszać z majonezem, mlekiem, koperkiem, sokiem z cytryny i odsączoną kukurydzą. Doprawić, wymieszać i nałożyć sałatkę do cebulowych miseczek.







czwartek, 22 listopada 2012

Camembert z krupnikiem i grzankami

 Znalazłam kiedyś wspaniały przepis... Który oczywiście najchętniej bym poprawiła :) Ale o tym na koniec. Na razie przepis oryginalny.

CAMEMBERT Z KRUPNIKIEM I ZIOŁOWYMI GRZANKAMI

Przepis pochodzi z: http://www.knorr.pl/przepisy-kulinarne/przepisy/camembert-z-krupnikiem

1 ser camembert 250 g w drewnianym pudełku
3 łyżki krupniku (likier)
świeże zioła
100 ml oliwy
pół bagietki

Camembert wyjąć z opakowania i naciąć wierz na krzyż. Opakowanie oczyścić ze wszystkich nalepek i papierków, które mogły by się spalić. Włożyć ser w opakowanie (nie przykrywać). W nacięcie wlać łyżkę krupniku. Grillować, aż ser będzie ciepły i płynny w środku. Przed podaniem wlać w nacięcie resztę likieru. Zioła posiekać i wymieszać z oliwą. Bagietkę pokroić w słupki i posmarować oliwą. Upiec na grillu i podawać do sera.


A teraz o tym co mogę dodać od siebie :)

  • Ser zrobiłam zgodnie z przepisem, tylko, że podgrzałam go w piekarniku nastawionym na 180 stopni (nie mam opcji grillowania)
  • Bagietkę pokroiłam na kromki, posmarowałam masłem ziołowym (pół kostki masła z dodanymi na oko szczypiorkiem, bazylią, tymiankiem, lubczykiem i szczyptą soli) i piekłam w piekarniku razem z serem.
  • Inny pyszny wariant, to krupnik wymieszać z ziołami i taką mieszankę wlać do nacięcia przed pieczeniem.



poniedziałek, 19 listopada 2012

Liście brukselki z boczkiem

BRUKSELKA Z BOCZKIEM

Przepis autorstwa Laury Calder: http://www.kuchniaplus.pl/kuchnia_przepis_0-0-5516_brukselka.html

500 g brukselki
8 plasterków boczku
2 łyżki masła
sól
pieprz

Brukselkę trzeba umyć i podzielić na liście. Najlepiej wyciąć twardą część-głąbek i wtedy podzielić brukselkę na liście. Boczek należy pokroić w kostkę i na patelni, bez tłuszczu (wytopi się z boczku) podsmażyć, aż będzie chrupiący i nabierze pięknego koloru. Następnie należy go zdjąć z patelni i odlać część wytopionego tłuszczu tak, żeby na patelni zostało go tylko trochę. Następnie należy roztopić masło i wrzucić liście brukselki. Smażyć aż zmiękną czyli 15-20 minut. Doprawić i posypać skwarkami.




czwartek, 15 listopada 2012

Brukselka zapiekana z fetą

 
BRUKSELKA ZAPIEKANA

450g brukselki (w oryginale tylko 250g)
250g fety
3 łyżki bułki tartej
3 łyżki masła
2 plastry szynki
0,25 łyżeczki gałki muszkatołowej
0,25 kminku (najlepiej zmielić)
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
sól i pieprz


Brukselkę obrać i ugotować w wodzie z łyżeczką soli i cukru. Przełożyć do naczynia żaroodpornego, doprawić sola, pieprzem, kminkiem i gałką. Posypać pokrojoną w kostkę fetą. Szynkę pokroić w cienkie plasterki i ułożyć na wierzchu zapiekanki. Posypać bułką tartą i położyć na zapiekance pasterki masła. Piec około 20 minut w temperaturze 180 stopni, tak aby wierz lekko zbrązowiał.

Ja zrobiłam wersje z oryginalnymi proporcjami, więc było za dużo fety i za słono. Polecam więcej brukselki.


Tu zdjęcie po "odkopaniu" brukselki:
















Przepis pochodzi z magazynu: Polska Gotuje 1/2012

piątek, 9 listopada 2012

Tofu marynowane z sałatką z mango


TOFU MARYNOWANE Z SAŁATKĄ MANGO

30 ml sosu sojowego
30 ml sosu teryaki
10 ml oleju sezamowego
15g marynowanego imbiru
70g tofu
1 jajko
sezam
70g dojrzałego mango
kilka gałązek kolendry
papryczka chilli
syrop klonowy
sól, pieprz
olej

Wymieszać sos sojowy, teryaki, olej sezamowy i imbir.Tofu włożyć do marynaty i zostawić na pół godziny. Wyjąć i osuszyć papierowym ręcznikiem. Obtoczyć roztrzepanym jajkiem i sezamem. Usmażyć na niewielkim ogniu.

Mango obrać i pokroić w kostkę. Chilli i kolendrę drobno posiekać. Wymieszać i doprawić solą, pieprzem i syropem klonowym.






Przepis pochodzi z: http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/1,110783,9348889,Tofu_marynowane_w_sosie_sojowym_i_imbirze_podane__,,ga,,11.html

środa, 7 listopada 2012

Tarta z kiszoną kapustą

TARTA Z KISZONĄ KAPUSTĄ

Ciasto:
250g mąki
150g zimnego masła
duża szczypta soli
ostra papryka
150g wędzonego boczku
cebula
250g drobno pokrojonej kapusty kiszonej
150g startego żółtego sera
4 jajka
250ml śmietanki 36%
sól, pieprz

Mąkę, szczyptę soli i zimne masło posiekać i szybko zagnieść. W razie potrzeby dodać odrobinę wody. Ciasto zawinąć w folię i odstawić do lodówki na godzinę. Po wyjęciu ciasta z lodówki uformować kulkę i rozwałkować, w miarę możliwości zachowując okrągły kształt. Przenieść do natłuszczonej formy, docisnąć do spodów i brzegu. Bo brzegu formy przejechać wałkiem i usunać nadmiar ciasta. Ciasto ponakłuwać widelcem. Przykryć kawałkiem pergaminu, obciążyć fasolą lub grochem i piec 20 minut w 180 stopniach (160 z termoobiegiem).

Boczek pokroić w cienkie paseczki (najlepiej kupić pokrojony w plasterki, żeby było łatwiej) i wrzucić na patelnię. Na niewielkim ogniu wytopić z niego tłuszcz. W międzyczasie cebule pokroić w cienkie piórka, dodać do boczku i zeszklić. Dodać pokrojona kapustę i dokładnie wymieszać. Zdjąć z ognia. Jajka ubić, połączyć ze śmietaną, przyprawić solą i pieprzem. Dodać do przestudzonego farszu i wymieszać. Ciasto wyjąć z piekarnika i usunąć obciążenie.Temperaturę zwiększyć do 200 stopni (180 z termoobiegiem). Nakładać farsz, najpierw nakładając "gęste", a płynną cześć dodać na koniec, tak żeby nie wylewała się z foremki. Posypać serem i zapiekać przez 15-20 minut, aż ser się przyrumieni. Jeżeli patyczek wetknięty w tartę wychodzi czysty, tarta jest gotowa. Posypać papryką. Przestudzić, pokroić na porcje i podgrzewać przed podaniem (lub wcinać na zimno).





Przepis pochodzi ze strony: http://www.knorr.pl/przepisy-kulinarne/przepisy/tarta-z-kiszona-kapusta-na-kruchym-ciescie
Przepis na ciasto pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Tarta_cukiniowa,,5409152,9495.html



niedziela, 4 listopada 2012

O mące - typy, nazwy, zastosowania

Mąka to mąka, prawda? W sklepie dostępne są jakieś różne rodzaje: zwykła, tortowa, chlebowa, typ 550, typ 450, typ 2000. Wszystko niby to samo-ziarenka zmielone na biały proszek. Te wszystkie rodzaje to musi być jakiś "chłyt materkingoły"! Przynajmniej tak mi się wydawało...

Ostatnio oglądałam program o pieczeniu "Na słodko" ("Sugar") i zostałam wyprowadzona z błędu. Okazuje się, że zastosowania i właściwości różnych rodzajów mąk są faktycznie inne. To skusiło mnie do badań i poszukiwań :). Oto ich wyniki (to co warto zapamiętać jest na czarno-reszta to straszny mętlik i coś czuję, że lekka podpucha...).


Mąka to wynik mielenia ziarenek. Mogą to być bardzo różnorodne ziarna. Aż się w głowie kręci od tych wszystkich rodzajów. Mam nadzieję, że nic nie pomyliłam i wymieniłam prawie wszystko.

Mąka jęczmienna- była wykorzystywana przed spopularyzowaniem uprawy pszenicy. Obecnie jest mało popularna gdyż przez dużą zawartość glutenu ciasto jest ciężkie i zbite. Obecnie służy jako dodatek do pieczywa. Po zmieszaniu z innymi rodzajami mąki wzbogaca smak ostatecznego wyrobu.

Mąka gryczana - pochodzi z nasion gryki. Mąka jest to szaro-brązowa, lekko gorzka i używana jest do ciasta na bliny, naleśniki oraz jako dodatek wzbogacający smak pieczywa. Nie zawiera glutenu.


Mąka kukurydziana- oczywiście robiona z kukurydzy. Jest żółta, miałka lub ziarnista. Prawie całkowicie nie zawiera glutenu, więc zwykle wymaga połączenia z mąką pszenną.

Mąka z prosa- jedna z najstarszych mąk. Jest bardzo bogata w białko, witaminy i sole mineralne. Zwykle "zdrowe" pieczywo, zawiera właśnie taką mąkę. Jest uboga w gluten więc zwykle jest mieszana z mąką pszenną. 

Mąka owsiana- można ją zrobić samodzielnie w domu, mieląc kaszki lub płatki owsiane. Dodanie jej do naszych wypieków wzbogaci ich aromat.
Ma kremowy kolor i lekko orzechowy smakiem. Zawiera śladowe ilości glutenu.

 
Mąka żytnia - razem z mąką pszenną jest jedną z najbardziej popularnych mąk. Jej duże wykorzystanie ma miejsce tam gdzie uprawa pszenicy nie jest najprostsza. Z mąki żytniej powstaje smaczny
(mimo dość zwartego miąższu), ciemny chleb. Często jest też mieszana z mąką pszenną- dla wzbogacenia smaku, jak zwykle.


Mąka sojowa - miałka, o lekkim posmaku migdałów. Bogata w białko, uboga w skrobię. Dodawana do chleba aby opóźnić jego czerstwienie.

Mąka z orkiszu -dawnej bardzo popularna, w okolicy II wojny światowej utraciła tą popularność, obecnie powoli powraca do łask. Idealnie nadaje się do pieczenia.


Mąka grochowa- mąka bezglutenowa, powstaje z grochu.

Mąka ryżowa-powstaje z brązowego ryżu, lekko słodka. Mąka bezglutenowa. Stanowi podstawę makaronu i papieru ryżowego.

Mąka amarantusowa- łatwostrawna, bezglutenowa. Polecana dla wegetarian.

Mąka pszenna- oczywiście jest to najbardziej rozpowszechniona obecnie mąka. Oprócz pszenicy miękkiej którą wykorzystuje się do produkcji mąki, istnieje też pszenica twarda (durum), która po zmieleniu służy do produkcji mąki makaronowej.



Jeśli po przeczytaniu powyższego podziału nie macie namieszane w głowie, to czytajcie dalej, bo tu się sprawa komplikuje...

Typy mąki i różne ich nazwy, określają tak naprawdę stopień zmielenia mąki i jej "skład".

Mąka powstaje z ziarenek. Ziarenko składa się z bielma i okrywy owocowo-nasiennej. Niski typ mąki (np. typ 400), oznacza jasną, białą mąkę składającą się głównie z bielma czyli środkowej części ziarna. Im wyższy typ, tym mąka jest ciemniejsza i więcej zawiera zmielonej okrywy owocowo-nasiennej. Ta część okrywy która nie trafia do mąki stanowi otręby.

Niżej podaję wszystko co znalazłam o typach mąki i ich zastosowaniach-dotyczy to mąki pszennej i żytniej, czyli tych najłatwiejszych do znalezienia w sklepie.

Typy mąki pszennej:


Typ 400: tortowa - do wypieku ciast tortowych
Typ 450: tortowa - do wypieku ciast biszkoptowych, tortów i ciast francuskich
Typ 500: pojawiają się tu 3 odmiany:

  • Mąka Wrocławska - do wypieku pierników, kruchych ciast, naleśników, omletów
  • Mąka Poznańska - do wyrobu domowych makaronów, lanych klusek
  • Mąka Krupczatka - do wypieku babek, ciast z owocami, wyrobu makaronów, ciasta do pierogów

Typ 550: luksusowa - do wypieku ciast drożdżowych, naleśnikowych oraz kopytek, knedli, klusek
Typ 650: makaronowa - do wypieku bułek, wypieku pierników, miodowników i ciast ciemnych, robienia zasmażek, jako naturalny składnik zagęszczający do zup i sosów, wykorzystywana też do produkcji makaronu (mimo, że to pszenica miękka)
Typ 750: chlebowa
Typ 850: chlebowa
Typ 1000: mąka (kaszka) makaronowa pełnoziarnista - wykorzystywana czasem do produkcji makaronu
Typ 1050
Typ 1400: sitkowa - do wypieku pieczywa
Typ 1850: graham - do wypieku pieczywa
Typ 2000: razowa, śruta chlebowa - do wypieku ciemnego pieczywa
Typ 3000: mąka pełnego przemiału - czyli zmielone całe ziarna

Najśmieszniejsze jest to, że tak na prawdę, te podziały bywają różne. Inni autorzy wskazują zupełnie inne zastosowania tych typów mąk. Więc może jednak takie rozdrobnione podziały są faktycznie "chłytem materkingołym"?

Teraz lekkie uproszczenie (zgodnie z którym mam zamiar funkcjonować):

Typy 400-450: mąka tortowa - do pieczenia delikatnych ciast
Typy 500-550 - mąka do pieczenia ciast kruchych, pierników oraz innych wyrobów mącznych, oprócz chleba
Typy 650-3000: mąki chlebowe - nadają się głównie do wyrobu chleba

 

Typy mąki makaronowej uzyskiwanej z przemiału pszenicy twardej:

semolina
Typ 950
Typ 1750

Typy mąki żytniej:


Typ 580: jasna
Typ 800: żytnia
Typ 1400: sitkowa
Typ 1850 starogardzka
Typ 2000: razowa



 APEL! -jeśli wiecie coś na ten temat, albo coś popaprałam-piszcie!  

To wypracowanie było głównie moją próbą uporządkowania sobie całego tego bałaganu i chętnie się czegoś dowiem:)




Źródła:

http://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%85ka 
http://www.odzywianie.info.pl/Maka-rodzaje-typy-zastosowanie.html
http://passionfruit.blox.pl/2008/07/Typy-maki.html
http://vitalia.pl/artykul1090_Rodzaje-maki-te-powszechne-i-te-mniej-znane.html
http://www.cenyskupu.pl/25-rodzaje-maki.html

sobota, 3 listopada 2012

Obcy przybysz w mojej kuchni- Soliród w cieście

Ostatnio robiąc zakupy zauważyłam pewne "dziwo". Nazywa się soliród i wygląda tak:















Nie mogłam się oprzeć tym dziwnym patyczkom:) A na tej stronie znalazłam kilka pomysłów co z nim zrobić: http://magazyn-kuchnia.pl/magazyn-kuchnia/1,121951,12282568,Solirod_w_kuchni.html .

Soliród w cieście okazał się być całkiem smaczny-lekko słonawy o specyficznym smaku. Przy okazji odkryłam świetny przepis na ciasto do smażenia na głębokim oleju.


SOLIRÓD W CIEŚCIE

soliród (kilka garstek)
1 jajko
5 łyżek mąki
łyżka oliwy
100 ml wody
olej do głębokiego smażenia
sól i pieprz

Żółtko, mąkę, oliwę i wodę rozetrzeć na gładką masę. Białko ubić na sztywno, dodać do ciasta i delikatnie wymieszać. Doprawić solą i pieprzem. Soliród oczyścić i przebrać, wyrzucając brązowe lub zwiędnięte kawałki. Następnie zanurzyć jego garstkę w cieście. Wyjąć (np. przy użyciu widelca) i wrzucić na rozgrzany olej. Smażyć po kilka minut na każdej stronie, aż do zrumienienia. Wyłowić i odsączyć nadmiar tłuszczu na papierowym ręczniku.

Tak przyrządzone ciasto szczerze polecam do smażenia na głębokim oleju. Nie tworzy się "glut", ciasto zostaje puszyste i pełne bąbelków powietrza, a jednocześnie dobrze oblepia smażony produkt.