Ostatnio robiąc zakupy zauważyłam pewne "dziwo". Nazywa się soliród i wygląda tak:
Nie mogłam się oprzeć tym dziwnym patyczkom:) A na tej stronie znalazłam kilka pomysłów co z nim zrobić: http://magazyn-kuchnia.pl/magazyn-kuchnia/1,121951,12282568,Solirod_w_kuchni.html .
Soliród w cieście okazał się być całkiem smaczny-lekko słonawy o specyficznym smaku. Przy okazji odkryłam świetny przepis na ciasto do smażenia na głębokim oleju.
SOLIRÓD W CIEŚCIE
soliród (kilka garstek)
1 jajko
5 łyżek mąki
łyżka oliwy
100 ml wody
olej do głębokiego smażenia
sól i pieprz
Żółtko, mąkę, oliwę i wodę rozetrzeć na gładką masę. Białko ubić na sztywno, dodać do ciasta i delikatnie wymieszać. Doprawić solą i pieprzem. Soliród oczyścić i przebrać, wyrzucając brązowe lub zwiędnięte kawałki. Następnie zanurzyć jego garstkę w cieście. Wyjąć (np. przy użyciu widelca) i wrzucić na rozgrzany olej. Smażyć po kilka minut na każdej stronie, aż do zrumienienia. Wyłowić i odsączyć nadmiar tłuszczu na papierowym ręczniku.
Tak przyrządzone ciasto szczerze polecam do smażenia na głębokim oleju. Nie tworzy się "glut", ciasto zostaje puszyste i pełne bąbelków powietrza, a jednocześnie dobrze oblepia smażony produkt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz