Kolejny zaległy przepis... I choć o kurki (przynajmniej u mnie) już dość ciężko, to przepis polecam. Choćby do wypróbowania za rok.
RISOTTO Z KURKAMI
200g oczyszczonych kurek
300g ryżu arborio
bulion drobiowy
3 lyżki masła
3 łyżki oliwy
50-100g startego parmezanu
100ml białego wytrawnego wina
natka pietruszki
sol, pieprz
Na patelni należy rozgrzać oliwę zmieszaną z masłem, wsypać ryż. Mieszać, aż ryż pokryje się tłuszczem i lekko się zeszkli (nie wolno go przypalić). Następnie dolać wino i wymieszać. Kiedy wino się wchłonie dodawać po łyżce wazowej bulionu, za każdym razem odczekując aż się wchłonie przed dodaniem kolejnej porcji. W międzyczasie kurki (jeżeli trafiły się duże, to wypada je wcześniej pokroić na mniejsze kawałki) zanurzyć na chwilę we wrzątku a następnie odsączyć i dodać do ryżu. Ryż gotować, cały czas mieszając i dodając bulion, aż zrobi się miękki. Następnie doprawić solą i pieprzem, wrzucić posiekaną natkę i starty ser. Wymieszać i podawać póki ciepłe.
Przepis: http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/1,110783,10171379,Risotto_z_kurkami.html
Mmm, wygląda pysznie. Uwielbiam grzyby i risotto :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to risotto, czasem zamiast kurek dodaję prawdziwki i małą cebulkę. Maślane, kremowe...zjadłabym teraz :)
OdpowiedzUsuń