niedziela, 6 października 2013

Dyniowe pierogi z szałwią

Dynia to  niezwykła roślina (chciałam najpierw napisać, że to warzywo, ale coś mnie tknęło i okazuje się, że tak  na prawdę to owoc). W zeszłym roku, pod koniec sezonu dyniowego kupiłam sobie ładną dynię i postawiłam w kuchni jako ozdobę. Dynia stała i stał, mijały kolejne miesiące, aż w końcu w okolicach lutego się nad nią zlitowałam i postanowiłam coś z niej ugotować. Dynia była w pełni zdrowa i równie smakowita co w sezonie. Wyszły z niej te wspaniałe pierogi, które pokazuję teraz kiedy większość z nas będzie miała już dostęp do dyni.

PIEROGI Z AROMATYCZNĄ DYNIĄ

Źródło: http://ugotuj.to/ugotuj/-163538544/pierogi+z+dynia++przepis+blogera/p/

2 szklanki mąki
łyżeczka soli
łyżeczka oleju
1-2 jajka
1 szklanka ciepłej wody
550 g musu z dyni
cebula
3 ząbki czosnku
200 g fety
szczypta gałki muszkatołowej
rozmaryn
łyżeczka słodkiej papryki
sól, pieprz
masło
parmezan
szałwia

Dynię obieramy i kroimy na kawałki. Układamy na folii aluminiowej i pieczemy do miękkości  w piekarniku. Następnie odciskamy nadmiar wody i miksujemy ją na puree. Cebulę siekamy w bardzo drobną kosteczkę i podsmażamy na patelni aż będzie miękka. Doprawiamy ją solą, pieprzem, czosnkiem i rozmarynem. Cebulę mieszamy z musem z dyni i rozdrobnioną fetą. Doprawiamy do smaku, tym razem dodając także gałkę i paprykę.

Składniki na ciasto mieszamy i wyrabiamy elastyczne ciasto na pierogi. Rozwałkowujemy i wycinamy małe okrągłe placuszki. Na warstwie ciasta układamy farsz dyniowy i przykrywamy drugą warstwą ciasta. Brzegi składamy ze sobą i następnie przy pomocy widelca dociskamy jednocześnie sklejając brzegi i tworząc ładny wzorek. Wrzucamy do wrzątki i gotujemy ok 4 minuty od wypłynięcia.

Na patelni rozpuszczamy masło ( na niewielkim ogniu) i wrzucamy listki szałwii. Smażymy chwilę uważając aby zioła się nie przypaliły. Ugotowane pierogi polewamy masłem z szałwią i możemy posypać parmezanem.


   

4 komentarze:

  1. Też ostatnio robiłam pierożki z musem dyniowym, polane masełkiem szałwiowym. Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jadłam nigdy takich pierogów, ale wierzę, że muszą być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń