Święta trojca czyli pierwsze spotkanie z kuchnią cajun

W poszukiwaniu kolejnych pozycji do "przeeksperymentowania", często szukam w Internecie przepisów na dania z określonym składnikiem. Jakiś czas temu szukałam przepisów na seler naciowy i trafiłam na ciekawy przepis o egzotycznej nazwie "jambalaya". Przepis ten sobie zapisałam do wypróbowania, ale sama nazwa mocno mnie intrygowała.

No i okazało się, że temat faktycznie jest ciekawy bo jambalaya to danie pochodzące z Ameryki Łacińskiej lub południowej Luizjany ( wg różnych definicji), wytwór grupy etnicznej nazywanej Cajun czyli europejskich osadników w Ameryce Łacińskiej. Danie to pochodzi od hiszpańskiej paelli.

A skąd tytułowa święta trójca? Jest to zestaw trzech składników będących podstawą dań kuchni tego obszaru takich jak étouffée, gumbo czy właśnie jambalaya.Tajemne składniki to cebula, papryka i seler. (I to nie ja wymyśliłam, żeby zestaw ten nazwać świętą trójcą)

Oprócz tych składników jambalaya musi zawierać jeszcze elementy mięsno-rybne oraz ryż. Najpierw podsmaża się warzywa z mięsem/rybą, a następnie dodaje się ryż, zalewa wodą lub rosołem i dusi do zmięknięcia ryżu.

Danie to ogólnie jest bardzo proste do wykonania i bardzo smaczne. Choć gotowanej papryki ogólnie nie lubię, to okazuje się, że w połączeniu z selerem naciowym nabiera ona innego smaku. Polecam do wypróbowania.

JAMBALAYA

szklanka ryżu
60 dkg piersi z kurczaka
zielona papryka
czerwona papryka
seler naciowy
duża cebula
kostka rosołowa
4 łyżki oleju
listek laurowy
łyżeczka curry 

sól, pieprz

Posiekaną cebulę i pokrojonego w kostkę kurczaka podsmażyć na oleju (aż kurczak się "zetnie"). Następnie dodać ryż oraz pokrojone w kostkę papryki i seler. Chwilę podsmażyć, dodać kostkę i przyprawy, zalać wodą (tylko tyle żeby przykryła składniki). Dusić aż ryż zmięknie.



Przepis pochodzi stąd: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Jambalaya,,-13341536,9495.html