poniedziałek, 6 września 2010

Czekoladowe cupcakes

Dziś czekoladowo-wiśniowe cupcakes. Ciasteczka proste, a zawsze chciałam zrobić.
Tradycyjnie też wzięłam przepis i go popsułam. I o dziwo znów wyszło. Może dlatego, że zmiany były drobne. Self-raising flour została zamieniona na mąkę i proszek do pieczenia. Niestety także z double cream w Polsce się nie spotkałam. Z ciekawości sprawdziłam co to dokładnie: jest to gęsta śmietana kremówka o zawartości tłuszczu od 48-60%. Dla porównania masło powinno zaierać 72% lub 80% tłuszczu (zależnie od rodzaju).

CZEKOLADOWE CUPCAKES
125 g mąki
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
100 g połamanej na kawałki czekolady
125 g masła
2 jajka
150 g cukru
300 g dżemy wiśniowego (polecam taki z mniejszą ilością galaretki, a za to z owocami)
szczypta soli 
na polewę:
100 g czekolady
około 20 g masła(oryginalnie była śmietana kremówka)


Czekoladę i masło rozpuścić w kąpieli wodnej. Odstawić do przestudzenia. Rozbić i wymieszać dwa jajka, dodać sól, cukier. Następnie mieszając dodać czekoladę, a później dżem. Jak już masa będzie równo rozmieszana dodac mąkę. Ciasto nałożyć do foremek, zostawiając odrobinę zapasu do brzegu papilotki.
Wychodzi około 13-14 ciastek.
Piec w temperaturze 180 stopni przez 25 minut.
Po upieczeniu zostawić jeszcze kilka minut w foremce, a później wyjmować odwracając do góry nogami.

Polewa:
Czekoladę i masło rozpuścić jak poprzednio w kąpieli wodnej, dokładnie wymieszać i nakładać na ciastka.
I teraz czas na najlepsze. Ciastka trzeba ozdobić! Ja pozostałam przy wersji minimum i do polewy dodałam kuleczkę na środku.



Przepis ze strony nigella.com autorstwa Bry22. Link: http://www.nigella.com/recipes/view/chocolate-cherry-cupcakes-144

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz